Autor Wiadomość
Rorght
PostWysłany: Pią 12:43, 09 Lut 2007    Temat postu:

<Wyłaniam się zza horyzontu z krową, z daleka słychać moją pieśń> Dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo trzeci kondor dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo trzecie jajo zniósł - I zdechł! I zdechł! Ach jaki pech, że zdechł! <podchodzę do drzwi dworku i "pukam"> Rorght mieć krowa! Rorght mieć krooooooooowaaaaaa!!!!
AdinArkin
PostWysłany: Czw 16:45, 01 Lut 2007    Temat postu:

Omah zsuwa nieco okulary, patrzy na Ciebie znad nich
- Najemnik, tak? Dobrze, mam pracę. Troje moich pracowników uprowadziło mi krowę, która jest moją czempionką i chlubą tej farmy. Zalezy mi na tym, by ją odzyskać. Zapłace Gildii 150 sztuk srebra, jeśli odnajdziesz moją ulubienicę. Ta trójka to elfka Nadja, krasnolud Idrin i człowiek Agzes. Zapewne nie pójdą do miasta Ankartan, bo moga zostać rozpoznani. Jestem niemal pewien, że chcą zbiec do Dremens. Na szczęście z krową poruszają się na tyle wolno, ze dopadniesz ich jeszcze może w drodze do miasta. Nie sa zbyt rozgarnięci, nie będą zbaczać z Traktu, by zgubić pościg, mam taką nadzieję. Ach, jeszcze coś. Krasnolud i człowiek to dawni wojownicy, natomiast Nadja jest chyba normalną chłopką.
Ruszaj czym prędzej, liczyłem na konnych, lecz troll i tak idzie nieco szybciej, niż trójka osób z krową. Przyprowadź moją ulubienicę jak najszybciej, powodzenia - zamyka Ci drzwi przed nosem, wykręcając się jeszcze wieloma obowiązkami.
Rorght
PostWysłany: Czw 16:33, 01 Lut 2007    Temat postu:

<Patrzę na małego człowieczka> E... Ja Rorght. Rorght najemnik, przyjść po robota.
AdinArkin
PostWysłany: Czw 16:31, 01 Lut 2007    Temat postu:

Otwiera zdziwiony, nieco stary, łysawy niziołek. Na nosie ma okulary, ubranie ma wełniane, wyszywane w kosztowne wzory. Siedział pewnie przy kominku i coś czytał. Zdziwiony na widok trolla pyta się, choć bez trwogi, z podejżliwością.
- Taaak?
Sądząc po domu nie nalezało się spodziewać, ze właściciel to niziołek - budynek jest standardowych rozmiarów. Wewnątrz uwijają się dwie kobiety, a wokół domu krzątają się pracownicy farmy.
Rorght
PostWysłany: Czw 16:26, 01 Lut 2007    Temat postu:

<przydreptuje do drzwi domu> Hmpfhr... <myślę, po czym zaczynam "pukać". Pukam w zamyśle trolla, to raczej lekko masakruje drzwi>
AdinArkin
PostWysłany: Czw 16:15, 01 Lut 2007    Temat postu: Farma Omahy

W zakolu Rzeki Smoczej, na żyznym, delikatnym wzniesieniu ma swą posiadłośc najmożniejszy ze wszystkich farmerów w okolicy. Dookoła, jak okiem sięgnąć widac tylko bezkresne złote pola, na zachodzie majaczą mury Ankartan, a niedaleko płynie spokojna i majestatyczna Rzeka Smocza. Omah ma własną, małą przystań na Rzece. Jest do niej przycumowana niewielka barka, służąca właścicielowi do transportu plonów do Ankartan, gdzie je sprzedaje.
Biały dom, wyróżniający się spośród rzedów stodół, kurników i zagród, jest miejscem, gdzie zamieszkuje Omah.

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group