 Wysłany: Nie 20:39, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
| <wchodzę na chwiejących się nogach ledwo się powstrzymując od jęczenia z bólu> Argh... dam ci 30 sztuk srebra ale daj mi coś co mnie uleczy! | |
| Wysłany: Wto 17:22, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
| Zielarz patrzy się na Ciebie. Stoi za ladą i czyści ją, na ladzie leżą jakieś słoiczki z ziołami, pewnie będzie chciał przygotowywać jakaś mieszankę. Nic nie mówi na temat Twojej wypowiedzi. Gdy wstajesz, zwija derkę, na której leżałeś.
- No, idź już za miasto, wykonać to, o co Cię prosiłem. Potrzebuję pomicnika i bardzo liczę na to, że zdasz ten prosty egzamin. A teraz, daj mi się juz zająć mieszaniem tego jabłkowego tytoniu - wyciąga małą sakiewkę i nasypuje tam różnych rzeczy ze słoiczków, które wcześniej postawił na ladzie. <Jeśli nie wiesz, gdzie możesz szukac konkretnych odczynników i składników, moze popytaj w mieście. Zielarza lepiej nie pytać, bo oblejesz> |
|
| Wysłany: Wto 1:21, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
| <wstaje rano> Dzieńdobry. Co to ja miałem zrobić? A tak, tylko przydałaby mi się jakaś mała wskazówka gdzie rosną te zioła , no i też jak wyglądają. [lol] | |
| Wysłany: Pią 0:08, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
| Niziołek patrzy na Ciebie. Zastanawia się.
- To nieroztropne z mojej strony, lec zpozwolę Ci u mnie przenocować i nawet co nieco Cię podszkolę w zielarstwie, jeśli wykażesz się w tejże sztuce. Gotów będę Cię nawet przyjąć na pomocnika, jeśli zdasz mój egzamin i pobierzesz początkowe nauki. Oto zadanie: Zbierz płatki habru, liście rumianku, korzeń niezapominajki i ususz je. Wykonaj napar z ususzonych skladników. - przyglada się Tobie - Ech, zacznij jutro wykonywac zadanie, dziś widac, ze musisz po prostu się przespać. Wchodź do środka, rozłożę Ci derkę za ladą sklepu. |
|
| Wysłany: Czw 16:50, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
| <ledwo się poruszając wkracza w progi domku>
Dzieńdobry, a może już dobrywieczór, sam nie wiem. Przychodze w może nie tyle co nietypowiej, ale innej potrzebie, mianowicie potrzebuję pracy, a bardziej nauki. Czemu akurat zielarstwo? To już moja sprawa. Mało tego, nie mam gdzie nocować. Pomoże mi pan? |
|
| Wysłany: Pon 16:52, 10 Lip 2006 Temat postu: Zielarz |
|
| Zapach suszonych ziół rozchodzi się dookoła. Aż Cię korci, by zobaczyć, skąd ten zapach. Nos doprowadza Cie do domu, którego wejście znajduje się w małym zaułku uliczki, idącej z głównej alei Dzielnicy Handlowej. Gdy wchodzisz do środka, Twoje nozdrza są bombardowane przez setki ostrych, słodkich i mdłych zapachów. Podbiega do Ciebie Niziołek.
- Witaj. Potrzebujesz moich ziół? Jakie efekty ma mieć wywar dla Ciebie? |
|