Autor Wiadomość
Patrick
PostWysłany: Czw 11:05, 01 Lut 2007    Temat postu:

wychodzę bez słowa i udaję się do miasta,po czym kieruję się do skarbca.
AdinArkin
PostWysłany: Śro 23:30, 31 Sty 2007    Temat postu:

Długo Ci się przygląda.
- Niby skąd mnie znasz? Czemu do mnie przychodzisz pytać o pracę? Nigdy Cię wczesniej nie widziałem ani o Tobie nie słyszałem. Jak widzisz, czysto tu w moim sklepiku - nie potrzebuję pomocy w jego prowadzeniu. Jeśli chcesz się szybko wzbogacić, to idź na Hipodrom i postaw na gonitwę - ryzyko spore, równie jak potencjalne zyski. Skoro nic nie kupujesz, to do widzenia - jeśli to naprawdę jest jakaś osoba spod ciemnej gwiazdy to się dobrze kryje i jak widać nie wzbudziłeś jego zaufania. Może wartoby popracowac nad swoją sławą w tym mieście? Może inaczej zaczną z Tobą rozmawiać osoby, o których słyszałeś, ze mogą mieć jakieś "kontakty".
Patrick
PostWysłany: Śro 23:19, 31 Sty 2007    Temat postu:

<wchodzi do-jak to sobie mówi-zatęchnej nory którą bardzo by chciał mieć,podchodzi do "sklepikarza">
-Witam sklepikarzu.Mógłbyś "pomóc"..ee..zbłakanemu wędrowcowi?Szukam jakiegoś szybkiego zdobycia pieniędzy...możesz mi pomóc?Jeśli wiesz co mam na myśli.
AdinArkin
PostWysłany: Pon 21:27, 10 Lip 2006    Temat postu: Paser

<W budynku, który wyglada na stary, duży dom kupiecki mieszka jakaś zgraja, starająa się być bardzo dyskretną. Jedyne, co wiadomo o mieszkańcach domostwa to to, że jeden z nich handluje różnymi rzeczami, codziennie w przydomowym warsztacie> - Witam, czym mógłbym służyć? <pokazuje Ci niezbyt ciekawe badziewie, jakich pełno jest na straganach Targu. Szósty zmysł Ci mówi, ze to nie wszystko, co moze zaoferować ten człowiek> - A może chcesz coś sprzedać? Masz coś... wartościowego?

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group