Gra FRPG w świecie Leśnych Bezdroży -

Na Twojej drodze znajduje sie ognisko. Przeskakujesz je jednym susem, elfka, która przed momentem dopadła do ognia odskoczyła z przerażenia na Twoją rekację strzału krasnoluda.
Karzeł, wciąż nieco za ...

Mężczyzna podnosił się, gdy podszedleś i próbowałeś złapać go za głowę. zorientował się jednak w porę, że nad nim stoisz i skoczył z kucków do przodu, robiąc przewrót i lądując dwa metry dalej. zerwał ...

Mężczyzna, który najwyraźniej spodziewał się jakiegoś ataku, próbował uskoczyć, lecz nie przewidział, że użyjesz drzewka jako pocisku. Wypuścił miecz i wysunął ręce przed twarz, próbując chyba złapać ...

Zirytowany krasnolud bąknął coś pod nosem i wystrzelił w Twoim kierunku, niepewnie trzymając kuszę, ciągle będąc pod wpływem alkoholu, celując z grubsza w Twoją stronę. Bełt świstnął w powietrzu i zak ...

Patrzą się na siebie w zdziwieniu i zastanawiają, co począć. Zdaje się, że taka odpowiedź na ich pytanie całkowicie ich zaskoczyła i nie mogą Cię sklasyfikować wśród osób normalnych psychicznie, a nie ...

Szybko zostajesz zauważony, gdy jesteś jakieś 20m od ogniska. Zrywają się na nogi, mężczyzna wyciąga miecz, krasnolud, nieco zamroczony alkoholem, próbuje wycelować ze swej kuszy a elfka wyciąga z poc ...

Eris, słyszysz głównie to samo, co usłyszał Patrick niewiele wcześniej. Jedyne, co jest jeszcze tematem rozmów to to, że w paru wsiach coś wprawia ludzi w panikę, porywane są noworodki a chłopi odczuw ...

U wejścia do lasu obozują jakieś postaci. Zdaje się, ze to trójka osób i jakieś duże zwierzę. Wszyscy zgromadzili się przy jednym ognisku, nieco obok traktu, niknącego w puszczy.
Mężczyzna ma u pasa ...

Gdy minąłeś już karczmę "Złota Rybka" i szedłeś dalej, powoli zaczynasz wyczuwać zapach krowy, potęgowany przez krowie placki w jednym czy dwóch miejscach Traktu. Na horyzoncie widać już lin ...

Omah zsuwa nieco okulary, patrzy na Ciebie znad nich
- Najemnik, tak? Dobrze, mam pracę. Troje moich pracowników uprowadziło mi krowę, która jest moją czempionką i chlubą tej farmy. Zalezy mi na tym, ...

Otwiera zdziwiony, nieco stary, łysawy niziołek. Na nosie ma okulary, ubranie ma wełniane, wyszywane w kosztowne wzory. Siedział pewnie przy kominku i coś czytał. Zdziwiony na widok trolla pyta się, c ...

W zakolu Rzeki Smoczej, na żyznym, delikatnym wzniesieniu ma swą posiadłośc najmożniejszy ze wszystkich farmerów w okolicy. Dookoła, jak okiem sięgnąć widac tylko bezkresne złote pola, na zachodzie ma ...

Jeden z chłopów, pracujący przy sianokosach po chwilowym osłupieniu wskazał Ci wasciwy kierunek.
- Widzisz tamto lekkie wzniesienie? Niedaleko jest pierwsze duże zakole Rzeki Smoczej od miasta Ankart ...

Paru pijaczków wspomina jakieś wczorajsze występy pięknej panny w tym miejscu. Oprócz tego rozmawia się o planach Króla, by zwyczajem z Trangilii wybudować w mieście publiczne łaźnie. Ktoś mówi też co ...

Mężczyzna przygląda się kufrowi. Patrzy się z zaskoczeniem na Rorghta. Niedowierza chyba, siada i liczy. Po pewnym czasie
- Zga... zgadza się! Naprawdę przyniosłeś 400 sztuk srebra! Gratuluję! - uśm ...